Szybciej i więcej z Duplo w drukarni Therismos
Cięcie, bigowanie, perforacja w jednym przebiegu – dzięki inwestycji w rozwiązanie Duplo DC-616 Pro drukarnia Therismos z Wrocławia może obecnie sprawniej realizować te procesy, zapewniając tym samym klientom jeszcze szybszą obsługę zleceń. Dodatkowo, oprócz oszczędności w czasie, zyskuje również te dotyczące kosztów pracy, bo maszyna nie wymaga pełnego zaangażowania w jej obsługę. Pracownicy mogą w czasie wykonywania przez nią danego zlecenia zająć się innymi zadaniami.
Therismos to działająca od wielu lat drukarnia, dla której czas realizacji zlecenia i wysoka jakość to zdecydowane priorytety. Stąd obok maszyn offsetowych kilka lat temu pojawiły się tu maszyny cyfrowe jako alternatywa dla tych pierwszych. Zapotrzebowanie rynku, dotyczące coraz krótszego czasu realizacji prac, skierowały firmę w ostatnich latach w stronę rozwoju produkcji cyfrowej, która z roku na rok stawała się tu dominująca. Podobnie jak książki, które drukarnia Therismos produkuje w coraz większym zakresie dla klientów nie tylko z Polski, ale także z zagranicy (m.in. dla wydawnictw z Holandii, Niemiec, Hiszpanii, Włoch), realizując przy tym również prace z szeroko pojętego akcydensu. Wszystko to sprawia, że pracy tu przybywa. Stąd konieczne – obok maszyn drukujących – stały się inwestycje usprawniające pracę wykończeniowe. Therismos posiadała wcześniej w pełni wyposażoną introligatornię, jednak podczas odwiedzin stoiska Duplo w czasie ubiegłorocznych targów Rema Days firma przyjrzała się uważniej prezentowanej tam maszynie DC-616 Pro i okazało się, że jest to urządzenie odpowiednie dla jej aktualnych potrzeb. „Frima Duplo, a dokładnie pan Michał Moczulski ją reprezentujący, okazała się być dla nas w tej kwestii doskonałym doradcą – mówi Marcin Pisula, odpowiedzialny za marketing w drukarni Therismos. – Stąd zdecydowaliśmy się na ten właśnie model i jesteśmy z tego wyboru bardzo zadowoleni”.
Maszyna rozpoczęła pracę kilka miesięcy temu i okazało się, że w gorących miesiącach (kiedy firma realizowała produkcję kalendarzy i książek) fakt, że niemal samodzielnie obsługiwała zlecenia wymagające cięcia, bigowania, był dla firmy bardzo istotny. „Docucutter DC-616 Pro znacząco przyspieszył nasz proces produkcyjny – mówi Marcin Pisula. – Mogliśmy bowiem pracę naszych pracowników skierować na inne zadania, dzięki czemu produkcja była sprawniejsza, a nasi klienci mogli otrzymać terminowo swoje zlecenia. Mogliśmy wykonać również więcej prac w tym samym czasie”. Drukarnia była już wcześniej wyposażona w tradycyjne urządzenia do cięcia czy bigowania, jednak – co podkreśla Marcin Pisula – uruchamianie ich, sam proces ustawiania zajmował dużo czasu i angażował pracowników. „Z Duplo jest to zdecydowanie sprawniejsze, bo wystarczy przygotować maszynę, co nie zajmuje wiele czasu i spokojnie można zająć się czymś innym bez uszczerbku na jakości, co zresztą potwierdzają nasi klienci” – podkreśla. Jedno z ostatnich zleceń pozwoliło drukarni utwierdzić się w przekonaniu, że jej wybór urządzenia był odpowiedni. „Pewien klient zlecił nam wykonanie wizytówek dla 40 osób po 500 sztuk dla każdej z nich. To niemałe zlecenie jak na tego rodzaju zamówienie. Duplo DC-616 Pro poradziło sobie z nim doskonale i niemal samodzielnie – mówi Marcin Pisula. – Podobnie rzecz się miała w przypadku prac, jakie wykonywaliśmy w ostatnim roku dla miasta i organizatorów wydarzeń w ramach Europejskiej Stolicy Kultury, jaką był Wrocław. Materiały zawsze były przygotowane przez nas na czas i z niezawodną jakością, a działo się czasami bardzo wiele i bardzo szybko. Jednak sprostaliśmy wszystkim zadaniom, co bardzo nas cieszy”. Oprócz zalet samego urządzenia Marcin Pisula podkreśla również jakość serwisu firmy Duplo. „Serwis dostawcy maszyn, jakie pracują w naszej drukarni, jest dla nas równie ważny jak sama maszyna. Przy obsłudze produkcji, jaką realizujemy o żadnych przestojach nie może być mowy. Czas reakcji, terminowość serwisu – to bardzo ważne aspekty, które również miały dla nas znaczenie przy wyborze maszyny. Wiedzieliśmy, że Duplo to dobra firma, ma już swoją pozytywną opinię w branży, dlatego sięgając po urządzenie tego producenta mieliśmy też pozytywne, zasłyszane zdanie o jej serwisie, co potwierdziły tylko nasze pierwsze doświadczenia z maszyną”.
Przed drukarnią Therismos stoją nowe plany i wyzwania. „Z pewnością, do głównego nurtu w roku 2017 zaliczymy produkcję książek, którą już realizujemy z dużym powodzeniem, a w której to dziedzinie jeszcze bardziej zamierzamy się rozwinąć. Oczywiście nadal pozostajemy aktywni w obszarze innych produktów z szeroko pojętego akcydensu, jakie zlecają nam klienci, zarówno w niskich i wysokich nakładach – sprzęt jaki posiadamy umożliwia nam bowiem sprawne realizowanie prac z różnych grup produktowych, a fakt, że przybywa nam klientów i wracają oni do nas jest dla nas najlepszą rekomendacją” – podsumowuje Marcin Pisula.